Aktualności

Skargi, zażalenia, propozycje, wątpliwości oraz zmiany adresów blogów ect. zostawiajcie zawsze pod najnowszym postem.

# Zachęcam do skorzystania z zakładki "NOWE POSTY", którą znajdziecie w menu.
Dodatkowo jeśli macie propozycje NOWYCH KATEGORII - piszcie śmiało!

SZUKAM KOGOŚ CHĘTNEGO DO ZAJĘCIA SIĘ NOWYMI POSTAMI!



środa, 13 lutego 2013

033. Nowa właścicielka

Witam wszystkich!
Jak już wspomniała wcześniej Suszak zostałam nową właścicielką Segregatora. Mam nadzieję, że nikogo nie rozczaruję a blog rozkwitnie i ożyje na nowo.


Mam bardzo dużo pomysłów na prowadzenie tej strony. W najbliższym czasie blog przejdzie małą "rewolucję", jednak obędzie się ona bez krwawych ofiar. Zamierzam wprowadzić kilka dobrych zmian w regulaminie oraz nowe podstrony, które uczynią Segregator jeszcze lepszym.

Zwracam się również z prośbą do osób, z którymi współpracujemy. Mam nadzieję, że pomożecie mi na nowo ożywić bloga i trochę go rozgłosić. W najbliższych dniach napiszę do każdego z osobna prosząc o drobną pomoc. Liczę, że nie potraktujecie tego jako spamu i zaakceptujecie moją prośbę.

Wszystkie zaległe zgłoszenia przyjmę i ustawię jak najszybciej na blogu. Proszę jednak o wyrozumiałość. Gdyby coś się nie zgadzało proszę pisać pod tym postem.

Czy jest ktoś chętny do wykonania szablonu? Będę bardzo wdzięczna.

Wszelkie nowinki znajdziecie w Aktualnościach powyżej.

19 komentarzy:

  1. Brawo, jednak znalazł się ktoś kto poprowadzi "posegregowane". Życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Muszę przyznać, że już wcześniej chciałam zająć się tym blogiem (kiedy było ogłoszenie o rekrutacji w tamtym roku) ale bałam się, że taką ilością blogów nie podołam. Dziś jestem o to spokojna.

      Usuń
  2. Trzymam kciuki, żeby udało się 'ożywić' Posegregowane.

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim razie powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia :D

    No i o wiele lepszym rozwiązaniem była opcja suszaka, że w dolnym lewym rogu wyświetlały się informacje o nowych blogach dołączonych do "posegregowanych", a nie blogi autorskie, a przynajmniej moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby zapał i czas wolny Cię nie opuścił, Damo Pik :).

      Popieram koleżankę wyżej. Aczkolwiek nie musisz rezygnować z tej opcji z Twoimi blogami, za prowadzenie Segregatora należą się jakieś bonusy ;D. Jednakże osobiście nie widzę sensu w "popularnych". Nowości byłyby raczej przydatniejsze.

      pozdrawiam,
      M.

      Usuń
    2. Możecie być pewni, że pojawi się zakładka, w której znajdziecie nowe posty pojawiające się na blogach, które są tu zapisane. Zwyczajnie wydaje mi się, że wpadłam na nieco lepsze rozwiązanie niż tylko umieszczenie ich w gadżecie na samym dole bloga.
      Dzięki za wsparcie i za to, że nie boicie się wyrazić własnych poglądów. Wszelkie sugestie są dla mnie ważne i na pewno będą prane pod uwagę.

      Pozdrawiam również

      Usuń
  5. Hm, znalazłam gdzieś na jakimś bloczku (chyba na oceniałni) info o segregatorze i aż tu weszłam, bo się zdziwiłam, że coś o nim w końcu słychać. :o
    Muszę jednak z przykrością stwierdzić, że dla ludu o zmęczonym, słabym wzroku aktualna mikroskopijna czcionka i równie mikroskopijna interlinia jest męcząca. No i nagłówek jest taki... Co to wszystko ma do siebie i przede wszystkim do segregatora? To tak jakbym na bloga o motylach jebnęła sobie nagłówek z tygrysem leżącym obok wanny. :c
    Ale przejdźmy do sedna: wytrwałości! Bo segregator miła rzecz, a smutno było w ostatnich miesiącach tu wchodzić i ciągle widzieć, że cisza na blogu panuje. Także trzymam kciuki, daję wirtualnego kopniaka w tyłek na szczęście i życzę powodzenia! A Ty nie dziękuj, bo to ponoć przynosi pecha. :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc nie dziękuję ;)
      Czcionka zmieniona. Przyznam szczerze, że sama miała do niej wątpliwości, ale nie chciałam przeginać ze zbyt dużą. Mam nadzieję, że teraz wygląda lepiej.
      A nagłówek, cóż... Myślę, że ma coś w sobie. Być może nie jest idealnie dopasowany do zawartości bloga, ale jest taki inny, artystyczny, trochę fantazyjny. Mi się podoba.

      Usuń
    2. A mi się segregator z niczym więcej nie kojarzy niż ze zdjęciem takiego zwykłego segregatora. Nie potrafię sobie wyobrazić tego, co miałoby się tu znajdować, żeby miało to coś wspólnego z segregatorem i jednocześnie wyglądało fajnie, przyciągało wzrok. Rozumiem, że szablony mojego wykonania Ci się nie podobają, ale czy możesz mnie oświecić, jak wg Ciebie powinien wyglądać ten szablon?:p Tej informacji niestety tu nie znalazłam. Najlepiej, gdybyś posłużyła się przykładem takiego wystroju na jakimś blogu:) Dodam, że patrzę na to od strony graficznej, zwyczajnego artystycznego designu, bo tworzę tylko to, co cieszy oczy moje i, na szczęście, oczy kilku innych osób, ale wiadomo, że chcę się wciąż doskonalić w tej dziedzinie, by zadowolić jeszcze więcej ludków:p

      W ogóle nie rozumiem, czemu ostatnio grafika jest brana tak na serio i poważnie. Bardzo poważnie. Czytałam komentarze na KO i nie rozumiem, czemu ludziom przeszkadza ten gramofon? Czemu szablon musi się z czymś kojarzyć, czemu musi być wszystko poważne?:p To tylko zwykle katalogi gromadzące jakieś tam blogi polskiej młodzieży, wyrażającej siebie w opowiadaniach, grafice czy innych zainteresowaniach;p Nie rozumiem, czemu wygląd takich stron musi być tak poważny jak strony internetowe firm. Niedługo dojdzie do tego, że szablon na segregatorze będzie wyglądał tak:
      http://www.riser.pl/o-firmie
      Jedyną różnicą będzie zdjęcie biurowego segregatora zamiast koparki:p

      Każdy ma oczywiście własne zdanie i doceniam to, bardziej, niż możesz sobie wyobrazić, smirku. Po prostu musiałam też wyrazić swoje i tyle:) Tym bardziej, że każdy ma swoje zainteresowania i niekoniecznie inni muszą je podzielać. Ja lubię tworzyć swoje dziwne rzeczy w Photoshopie, za to kompletnie nie rozumiem opowiadań, w których zmienia się totalnie historię Harry'ego Pottera tak, że Hermiona zakochuje się w Lucjuszu lub tworzy się inną, równie dziwną parę. Po prostu - nie umiem tego przyjąć do świadomości, nie potrafię tego czytać jak osobnej historii, bo wciąż mam w głowie tą ukochaną opowieść z dzieciństwa od J. K. Rowling i zwyczajnie mi się to gryzie... Choć ja tych literackich tworów nie trawię, to jednak mają swoich odbiorców, którzy kochają czytać podobne do wymienionych przeze mnie opowiadania:p Za to niekoniecznie muszą się te osoby tak bardzo ekscytować moimi 'dziełami'. Kto lubi grafikę - niech w niej siedzi, kto lubi pisać - niech pisze. Przecież chodzi tylko o przyjemność płynącą z zajmowania się tym, czym lubię, i z takim założeniem powinien wychodzić każdy 'twórca', nieważne, czy grafiki, czy opowiadań, czy zwykłych segregatorów:p

      Usuń
    3. Mnie przede wszystkim nie podoba się styl tego szablonu - jestem nimi przejedzona po Onecie. Wtopiona w dziwne tło aktorka z jakiejś kolejnej sesji, kilka napaćkanych brushy, coś, na czym siedzi aktorka przechodzące w coś innego, co już nie wiem nawet czym jest, w tle... brama? Nie mam pojęcia nawet, co to dokładnie jest (mam nadzieję, że rzeczywiście to brama w jakiejś kamienicy...), a przez wszystko na dodatek przelatują hipsterskie ptaszki, które nijak nie pasują w moim odczuciu do całej konwencji, ale są wciskane w szablony jak te nieszczęsne zegarki, kwiatki, schody czy mosty. Nie jestem zwolenniczką ciapania i mieszania wszystkiego razem, bo - moim zdaniem oczywiście - jest to zwykle oznaką zakrywania niedociągnięć graficznych. Posługiwać się sama bez instrukcji programami graficznymi za bardzo nie potrafię, ale kiedyś na jednym blogu znalazłam jakąś instrukcję do gimpa, jak zrobić nagłówek mniej więcej w takim stylu i uważam, że to nie jest jakaś wielka sztuka. Nie przeczę - zajmuje czas, nawet sporo, ale czy trzeba jakichś wielkich umiejętności graficznych? Jak się znajdzie parę instrukcji w internecie, można to spokojnie ogarnąć i tworzyć takie szablony bez posiadania jakichkolwiek predyspozycji artystycznych czy wyczucia. Ja oceniam szablony może okiem trochę artystycznym, dlatego też wiele rzeczy mi się nie podoba. Takie wtapianki to dla mnie po prostu tworzenie ładnych, nieprzyciągających wzroku masówek. A ja masówek nie lubię. Jakbym miała to porównać to do rysowania, to tego typu szablony to dla mnie poziom taki, jaki przy szkicowaniu prezentuje osoba, która rozciera palcami ołówek.
      Nie wiem, czy biorę szablony wielce na poważnie. Po prostu rozpatruję je bardziej pod kątem artystycznym, tyle. Dla mnie każdy obraz to nie tylko grafika, ale sztuka. A uczono mnie, że taka sztuka to po prostu kicz.
      Nie mam zamiaru w żaden sposób Ciebie i Twojej pracy oczywiście obrazić. Nie twierdzę, że się nie starasz, że to jest robione od niechcenia czy cokolwiek z takich negatywnych rzeczy - nie wiem, co jeszcze mogłabyś odczuć po moim komentarzu, trudno mi się wczuć - jedynie przedstawiam Ci, jak ja widzę tego typu szablony i jaki poziom sztuki według mnie one reprezentują. I nawiązując do ostatniej części Twojego komentarza - oczywiście, są ludzie, którzy to lubią. Muzyka popularna też przecież ma swoich odbiorców. I jeśli lubisz robić takie szablony - no to rób. ;) Ty lubisz to, ja lubię co innego, po prostu ani nie spełnia to według mnie funkcji nawiązywania do charakteru bloga, ani nie jest to dla mnie ładną grafiką. Ale gusta są różne i dlatego świat jest ciekawy. :)
      Pozdrawiam,
      smirek

      Usuń
    4. Skoro Twoim zdaniem tak wygląda masówka, to Ty chyba masówki nigdy nie widziałaś. Wystarczy wejść na bloga Yassmine a zobaczysz, że każdy szablon jest inny. Wiadomo, robiony w jednym stylu, ale to normalne, skoro robiła je ta sama osoba.
      Masówką nazwałabym szablony robione z tych samych zdjęć tylko w innym układnie. Z identycznym układem ramek. Niektórym szabloniarzom nawet tak banalnych rzeczy nie chce się zmieniać...

      Usuń
    5. Ależ ja doskonale rozumiem, że nie chciałaś mnie obrazić:)

      Chciałam powiedzieć tylko, że mnie, w odróżnieniu od Ciebie, nie uczono, że taka grafika to kicz. Ja jestem samoukiem, amatorem, tworzącym darmowe ozdoby bloga. Sama odkrywałam możliwości Photoshopa i nikt mnie nie uczył, jak i co tworzyć. Szkoda tylko, że nie da się na tym zarobić, skoro to taka komercha:( Powinni mnie wpisać gdzieś na jakąś listę cudów świata jako pierwszego komercyjnego twórcę, którego się nie da sprzedać xD

      Wciąż nie wiem, jak grafika będąca sztuką powinna wyglądać. Nie wiem, co wg Ciebie kiczem nie jest. Chętnie się dowiem, bo bardzo chcę się dokształcić, tym bardziej, że mówisz, że Cię uczono, więc mam nadzieję, że mnie oświecisz. Czekam na przykłady:)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. no proszę aż nie poznaję tego miejsca ;) chociaż szablon trochę zbyt komercyjny jak na mój gust, takie napaćkane... no ale ładny. zresztą to już nie moja broszka, smuteczek. ;)
    ciekawe ile czasu trzeba byś ogarnęła te wszystkie zaległości :D czekam na pierwszą aktualizację i pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że ogarnę się z tym wszystkim góra w połowie przyszłego tygodnia. Myślałam, że uda mi się pozbierać ze wszystkim nieco szybciej jednak w mój plan nie wliczyłam natłoku zajęć szkolnych...

      Usuń