Aktualności

Skargi, zażalenia, propozycje, wątpliwości oraz zmiany adresów blogów ect. zostawiajcie zawsze pod najnowszym postem.

# Zachęcam do skorzystania z zakładki "NOWE POSTY", którą znajdziecie w menu.
Dodatkowo jeśli macie propozycje NOWYCH KATEGORII - piszcie śmiało!

SZUKAM KOGOŚ CHĘTNEGO DO ZAJĘCIA SIĘ NOWYMI POSTAMI!



sobota, 14 grudnia 2013

115. Nowe posty #36




Prześladowca by Prześladowca
Kosztem człowieczeństwa, cz.I
„Odizolowanie pochłaniało wszystkie uczucia i napełniało duszę pustką, częściowo unicestwiało nawet poczucie człowieczeństwa. Bo o człowieczeństwie nie decydują ani nasze ciała, ani umysły, lecz odczucia. […] Pozbawieni uczuć przestajemy być ludźmi.”
- Olivia Goldsmith


###

Lily Evans Weasley by Metallum&Sufflavus 
XXXV. Ty możesz być następny
"Właśnie wprowadzano pierwszego z więźniów. Ubrany był w łachmany, twarz miał pokrytą ciemnym zarostem, a włosy długie do ramion. Głowę miał spuszczoną, a chude ręce, pokryte tatuażami, skute były magicznymi kajdanami, które, gdyby tylko chciał uciekać, zacisnęłyby się na jego przegubach, pozbawiając chwilowo przytomności. Gordon podrapał się po głowie. Skądś tego chłopaka kojarzył… W końcu wydał z siebie zduszony krzyk. Przecież to był Kenneth Travers! Uczęszczał do Hogwartu na siódmy rok, był w Slytherinie.'

###

Wilcza córka by Idril
Rozdział 1
,,[...]Szybko zacisnął obie dłonie na kartce, powtarzając w myślach słowa. Nie zważał na to, że ciało zaczynało go boleć. Nie brał pod uwagę tego, że mięśnie poczynały dostawać paraliżu. Ból się nie liczył. Wiedział, że wkrótce cierpienie zniknie, a zastąpi je przyjemność. Coś, czego obawiał się najbardziej. Nie mógł zapomnieć, że jeśli pozwoli się sobie zatracić w tym uczucie zginie. Umrze, choć podobno jego rasa jest nieśmiertelna, lub, co gorsza, stanie się potworem używającym czarnej magi. Czegoś, czego nienawidził. Wzdrygnął się, czując, jak magia przepływa przez jego ciało. Nie rozumiał, jak niektóre istoty mogą uwielbiać to uczucie. Dla niego było to coś, na co godził się jedynie, gdy istniała taka konieczność. W żadnej innej sytuacji, gdyby nie musiał, nie użyłby magi. Nie to, że jej nienawidził, nie gardził nią. On po prostu ją szanował. Wiedział, że jest darem i starał się wykorzystywać ją jedynie w razie potrzeby. [...]"

###

Tales of many lives by Arebell
Gdzie słońce grzeje, a księżyc jest piękny...
Najdziwniejsze sny mogą mieć sens, awarie pociagów mogą mieć tragiczne konsekwencje, stare wiedźmy nie muszą być stare, a drzwi również miewają oczy... albo nie.

###

Alyssa Adams by Anayanna
Rozdział 4
- Pettigrew.. A niech mnie, co ty robisz w mojej klasie OWUTemowej chłopcze?
- No.. ja.. – pucułowaty Peter zarumienił się i zająknął. – Zdałem Sumy na powyżej oczekiwań? – dokończył niepewnie. Klasa wypełniła się cichym śmiechem uczniów.
- Ach no faktycznie, faktycznie.. – Slughorn w zamyśleniu podrapał się po brodzie. – Ktoś musiał chyba skonfundować twojego egzaminatora. Chociaż powyżej oczekiwań w twoim przypadku jest poprawne ustawienie kociołka na palniku.. No nic. Potter? Jest..

###

SPRAWA 1.6. PRZESŁUCHANIE KIEROWNIKA SKLEPU
- Zaraz, ale o czym ty mówisz – rzekł Johnny, kompletnie mając gdzieś jego wypowiedź, po czym wstał z miejsca. – Przecież w każdej chwili mogłeś wyjść. A do tego wystarczą dwie, trzy minuty.
- Ja jej nie zabiłem – powtórzył, wkładając w każdy wypowiadający się wyraz sporo jadu.
Sierżant puścił to pomimo uszu i podszedł do Andersona bliżej. Pochyliwszy się, położył prawą dłoń na oparciu jego krzesła. Brigh teraz wyraźnie słyszał szybkie bicie serca mężczyzny, pocił się coraz to bardziej. Wiedział, że to jest odpowiedni moment na to, aby wreszcie go zaatakować.
- Lubisz poniżać kobiety, prawda?

###

Another Dramione by milksop
Rozdział I
— Cześć, Granger. Mogę cię na chwilę prosić? — spytał, stojąc w progu, a ta kiwnęła głową i kilka sekund później zamknęła za sobą drzwi. Pokój dzieliła z dwoma innymi osobami, a coś jej mówiło, że Malfoy nie ma ochoty rozmawiać przy świadkach.
— Stało się coś? — Zmarszczyła brwi. Zwykle nie zaszczycał jej wizytami, jeśli naprawdę nie musiał. Najwyżej wysyłał tą dziewczynę, która dla niego pracowała. Zdaniem Hermiony traktował ją jak domowego skrzata, ale z drugiej strony rozumiała jego surowe podejście, bo Anabeth nie należała do najlepszych w swoim fachu.

###

Dramione trans by Lexie Song
The Cost of Victory. Rozdział 37
Wiedział, że nie mieli nic konkretnego na myśli, nie chcieli przysporzyć mu wyrzutów sumienia. Ale ten spokojny ton, w jakim wypowiedzieli te słowa, w perfekcyjnej synchronizacji, spowodowały ostry ból gdzieś w środku. Był czas kiedy mógł na nich spojrzeć i wymusić z siebie uśmiech. Teraz musiał zmuszać się by spojrzeć im w oczy. W pewien sposób, fakt, że go nie obwiniali, wszystko pogarszał. Czuł się przez to jeszcze bardziej bezwartościowy, nie wart ich. Nigdy wcześniej się tak nie czuł.

###

SHOW TV: GREY'S ANATOMY
Główną postacią jest dr Meredith Grey (Ellen Pompeo). Nazwa serialu jest aluzją do jej nazwiska oraz podręcznika do anatomii Gray's Anatomy. Tytuł każdego odcinka pochodzi od nazwy utworu muzycznego (podobnie jak w innym serialu stacji ABC – Gotowe na wszystko).

###

Wybranka cienia by Katie Riv
rozdział 6 
Czy Lara wyjaśni sobie wszystko z Fabienem? Czym będzie spowodowana jej zmiana i „nowy rozdział” w życiu? Kim jest ojciec Trevisa? Jak dalej potoczy się misja chłopaka? Czego chciała zakapturzona postać w sali chemicznej? Życie Katie wisi na włosku… oby karetka przyjechała na czas, ale czy to wystarczy?

###

Bogini Aeis by Royal Bee
Rozdział VII.
Nastoletnia Julia uważana jest za inkarnację starożytnej bogini. Dotychczas myślała, iż tylko ona oraz Daniel znają prawdę o jej prawdziwym pochodzeniu. Okazuje się jednak, iż jest jeszcze pewien młodzieniec, którego podejrzliwość i przebiegłość przerażają dziewczynę. Czy zdemaskuje ją na oczach kapłanów i tym samym skaże na śmierć? I co mogą oznaczać koszmary, które nawiedzają Julię ostatnimi nocy?

###

Ruch 24 na 7 by passionflooower
MOIZM
Tym razem będzie o moim muzycznym odkryciu ostatnich tygodni. Odkryciu, które oczarowało mnie na tyle, że nie potrafię przestać słuchać tej płyty. Od kilku dni włączam ją regularnie o różnych porach i za każdym razem odkrywam coś nowego. Bez wątpienia jest to jedno z najciekawszych polskich wydawnictw ostatnich lat. O czym mówię? Moizm, najnowsza płyta Tomka Makowieckiego olśniewa lekkością i zachwyca zagranicznym brzmieniem z pogranicza elektroniki (teraz myślę, że to on powinien wystąpić jako suport przed Placebo).
Na płytę składa się dziesięć anglojęzycznych i polskich piosenek, świetnie ze sobą współgrających i tworzących spójną, hipnotyzującą całość, pod jakże interesującą nazwą Moizm. Jedną z inspiracji dla płyty jest credo literackie Krzysztofa Jerzego Cichosza z 1989 roku „Wyznanie Moizmu”, które przedstawia moizm jako prywatną religię wolności. Makowiecki jest kompozytorem większości numerów, sam też produkował album. Za teksty odpowiedzialni są przyjaciele artysty, w tym Marek Jałowiecki.

###

13. "Imperio"
"Voldemort znienacka bezszelestnie podniósł się z fotela, przypominając w swych ruchach ducha lub ulotną zjawę. Za nim podążył ogromny wąż, którego wcześniej nie zauważył, będąc zbyt skupionym na wyczekiwaniu śmiertelnego zaklęcia skierowanego w jego stronę.
- Zamierzam dać ci jeszcze jedną szansę. Zobaczymy czy zdołasz udowodnić swą lojalność. 
Lucjusz Malfoy zamrugał z zaskoczenia, wbijając wzrok w ciemną, chudą postać, teraz odwróconą do niego plecami. To brzmiało zbyt dobrze, by było prawdziwe. Czyżby Czarny Pan rzeczywiście postanowił darować mu życie? Niemożliwe. Może i był niepokonany i potężny… ale na pewno nie miłosierny.
- Oczywiście, mój Panie - szepnął. - Czegokolwiek pragniesz.
- Znajdziesz swojego syna, Lucjuszu. - Voldemort obrócił się w jego kierunku i znów spojrzał na niego tymi straszliwymi oczami o barwie nienaturalnej czerwieni. - Znajdziesz swojego syna i go zabijesz."

###

Chaotyczny Kacper by Chaotyczny.Kacper
Szczęśliwy jak cholera :D
Witajcie! Na początek chciałbym wam bardzo,bardzo bardzoooooooo podziękować za ponad 1000 wejść na bloga! Oby tak dalej ;) Mój drugi powód do szczęścia to piątek! Tak bardzo się z tego cieszę bo nareszcie mam czas na blogowanie i rysowanie...

###

Colorful Sound by Ayane Imada
Rozdział XIII
- Chyba mam szczęście na panią wpadać – mężczyzna podniósł koszyk w którym był tylko jogurt.
- A ja zacznę wierzyć w 13-ego w piątek - jasnowłosa zmierzyła go nieprzychylnie.
- Nowoczesna kobieta i zabobony? Nie bardzo pasuje.
- Samotny mężczyzna na zakupach w markecie. Groteskowy widok – odcięła się bez zająknięcia. - Żona wysłała panu mms-em zdjęcie mleka w kartonie?
- Nie jestem żonaty, a umiejętność czytania opanowałem ponad 30 lat temu.
- Gratuluję.
- Ależ nie ma czego – białowłosy uśmiechnął się szeroko.
- Coś jeszcze?
- Nie, ale spotykamy się już drugi raz. Wypadałoby się przedstawić. Jestem Diamand Yamato, a pani?
- Jest niezainteresowana! - wykręciła się hardo, zmierzając w stronę wyjścia.

###

Rozdział 6
Kiedy Harry zauważył, że dziewczyna na niego patrzy, szybko odwróciła wzrok i udała, że jest czymś bardzo zajęta. Na szczęście Demelza poprosiła ją, by Ginny przypomniała jej manewr Porskowej. Dobry kwadrans zajęło im opanowanie do perfekcji tego zagrania, a gdy wreszcie skończyły, Ginny mogła wreszcie zostać sam na sam ze swoimi myślami. Wzniosła się wysoko, wyżej niż kiedykolwiek. Tutaj Tom jej nie dosięgnie…
Nagle kapitan drużyny znalazł się obok niej. Ginny wzdrygnęła się. Nie wiedziała, co się z nią dzieje. Prawie dotykali się ramionami. Tak wysoko, sami. To była magia. Nie to, czego uczyli się w szkole. Tylko ta bliskość między nią a Wybrańcem. Dopiero teraz poczuła prawdziwą magię.

###

WL więzy krwi by † Jαckie †
Rozdział VI
Pewna dziewczyna o imieniu Julita odnajdzie naszyjnik w kształcie łzy, który okaże się bardzo cenny. Dowie się kim naprawdę jest, odnajdzie tajemniczą prawdziwą miłość, nauczy się władać bronią, a wszystko zaczyna się przez sen, który ma ogromne znaczenie w przyszłości...

###

Sunrise at night by Laire.
Rozdział 1 - John O'Fire
Wsiadłem do samochodu panny Jornson i zapiąłem pasy. Nie wiem czemu zawsze je zapinam, niby tak trzeba czy coś. Wyjechała z parkingu. Jechała powoli. Deszcz padał tak mocno, że wyglądało to jakby ktoś z góry wylewał na ziemię wiaderko z wodą. Ogromne wiaderko. Była beznadziejnym kierowcą. Samochód co chwila wpadał w poślizg i coraz bardziej zwalniała. Już wiem czemu zapiąłem te pasy. Byliśmy już na naszej ulicy gdy nagle na środku drogi pojawiła się drobna postać. Panna Jornson tak gwałtownie zahamowała, że myślałem, że zaraz rozpryskam się na przedniej szybie jak robak. Samochód zdążył zwolnić na tyle by lekko uderzyć w postać, jednak na tyle mocno, że się przewróciła.
-O mój Boże! - krzyknęła panna Jornson i wybiegła z samochodu.

###

Smoke whiskey bar by Capitan Pipes
Nothing else matters
Dylan trzymał właśnie w ręce szklankę wypełnioną złocistą whiskey - Ballantine's, najdroższą jaką mógł dostać w barze, nonszalancko opierał się o futerał jego gitary, czekając na swój ruch w bilardzie. Gdzieś w tle sączyła się jedna z niedawno wydanych ballad, prawdopodobnie z grającej szafy, do której od czasu do czasu ktoś coś wrzucał, jakby od niechcenia. (...) W jego umyśle panowała niecierpliwość oraz przejęcie, jednak nie dawał tego po sobie poznać. Z zewnątrz był tylko nieprzejmującym się niczym, młodym mężczyzną, który przyjechał z biednego miasta na przedmieścia Las Vegas. Nikt nawet sobie nie zadawał pytania po co, wiele osób przewija się przez takie bary. Podróżują bez większego celu z jednego miejsca do drugiego, niczym kamienie, które są przenoszone z wiatrem. Właśnie wrażenie takiego miał sprawiać. Gdy przymierzał się do ruchu kijem poczuł, że otaczają go czyjeś ramiona. Odwrócił delikatnie wzrok i ujrzał tą, którą wiedział, że zobaczy wkrótce. Brązowe włosy Jeffrey lśniły od miękkiego światła lampy, które na nie padało.

###

Another Dramione by milksop
Rozdział II
— Powiedz mi jedno - nie zostałeś zaproszony na przyjęcie, tę paczkę dostarczysz nieosobiście, wszystko to rozumiem. Tylko po co? Od kiedy nagle stałeś się taki miły dla Potterów? — Zmarszczyła brwi. Wiedziała, że ich kontakty są inne odkąd zaczęli pracę w Ministerstwie, ale nigdy nie spodziewałaby się czegoś takiego. Nie po Malfoyu.
— Przecież mnie znasz. Mam w tym swój interes, nie marnowałbym pieniędzy na to dziecko, gdybym nie wiedział, że mi się to opłaci — mówiąc to zapiął płaszcz, poprawił szalik i po wszystkim odetchnął głęboko. — No, widzimy się w poniedziałek w pracy. — Skinął jej głową, po czym odszedł w stronę łazienki, skąd zapewne zamierzał się deportować.

###

Prześladowca by Prześladowca
Kosztem człowieczeństwa, cz.II
Nie wiem, jak długo tkwiłem w kącie, zwinięty w kłębek. Mój świat ograniczał się do metra kwadratowego. Nie obchodziło mnie kompletnie nic. Jak przez ścianę słyszałem, że Stanley próbuje ze mną rozmawiać, Chris pocieszać, a James przypominać, że miałem siedzieć cicho. Ktoś podetknął mi jakąś papkę, ale nie mogłem niczego przełknąć. Przyszedł po nas jakiś czas potem. Znowu coś krzyczał, czymś rzucał, a potem pociągnął Stanleya za sobą. Wrócił szybko, cały zakrwawiony, z rozciętą wargą i podbitym okiem. Zapewne oberwało mu się za to, że chciał mi pomóc. Siliłem się nawet na to, żeby mu podziękować, ale słowa więzły mi w gardle. Mogłem godzinami siedzieć bez ruchu. I tylko ból przypominał mi, że jeszcze żyje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz